Kuba Rozpruwacz z Kłodawy? Na to pytanie odpowiemy na łamach Głosu Wielkopolskiego w obszernym artykule podążając śladami, które pozostały po Aaronie Koźmińskim.
Odwiedziliśmy znaną z soli kamiennej Kłodawę w powiecie kolskim. Pytaliśmy jednak nie o białą sól, ale czarny charakter czyli o Aarona Mordkę Koźmińskiego, bo to on jak mówią brytyjscy specjaliści okazał się być Kubą Rozpruwaczem. Jeszcze przed Kłodawą jednak odwiedziliśmy koniński oddział Archiwum Państwowego w Poznaniu. To tutaj znajdują się księgi potwierdzające istnienie Aarona Mordki Koźmińskiego. Gdy urodził się Kuba Rozpruwacz z Kłodawy, jego rodzice mieli po 44 lata i na świecie było już pięcioro starszego rodzeństwa. Miał dwóch braci; Icka i Wołka Lajba a także trzy siostry Małkę Ruchel, Blimę Łaja i najstarszą Hinde. Pomiędzy Hinde a urodzonym 11 sierpnia 1865r. Aaronem, było aż 17 lat różnicy. W starej księdze akt urodzenia Aarona Mordki Koźmińskiego otrzymał numer 21.
- Akt ten znajduje się na stronie nr 79 księgi stanu cywilnego i tu jest dość ciekawa historia – podkreśla dyrektor archiwum Piotr Rybczyński . Ojciec i świadek wpisu podpisali się pod nim, a kiedyś rzadko kto umiał pisać. Czyli byli wykształceni – wyjaśnia Rybczyński. Przy czym ojciec Aarona posługiwał się znakami hebrajskimi.
- Księga stanu cywilnego okręgu w Kłodawie nie jest jedynym dokumentem potwierdzającym tożsamość Aarona. Ale jedynym w języku polskim. Mamy jeszcze Księgę Ludności Stałej, która pochodzi z początków XX wieku – mówi archiwista.
Co w niej odnajdujemy? Czy faktycznie Kuba rozpruwacz był fryzjerem? Gdzie mieszkał w Kłodawie i jaki numer miał jego dom? - o tych i o innych wątkach czarnego charakteru w Głosie Wielkopolskim.
Kolo.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?