Tysiąc porcji żurku w Malanowie
Przed tygodniem w Malanowie doszło do głośnego - dosłownie i w przenośni - wydarzenia. W tamtejszej restauracji zorganizowano huczne wesele, pomimo panujących w kraju obostrzeń, związanych z pandemią koronawirusa. O młodej parze i restauratorze z Malanowa usłyszała cała Polska, głównie za sprawą interwencji policji i możliwych konsekwencji prawnych, które mogą ich czekać.
Właściciel restauracji, w której odbyło się wesele, otrzymał od Powiatowego Inspektora Sanitarnego zakaz organizacji imprez okolicznościowych. Postanowił zatem zorganizować akcję darmowego częstowania żurkiem, która ma zwrócić uwagę na sytuację restauratorów i zachęcać do zamawiania na wynos - gastronomia zamknięta jest bowiem od października zeszłego roku. Swój przyjazd do Malanowa w mediach społecznościowych zapowiedzieli liczni przeciwnicy obostrzeń panujących w Polsce.
Tłumy ludzi i Cyprysek
W akcji "Żurek na wynos" udział wzięły tłumy ludzi. Spora liczba uczestników wydarzenia nosiła maseczki i zachowywała dystans społeczny. Na miejscu licznie stawili się też policjanci, którzy legitymowali osoby nieprzestrzegające obostrzeń. Co jakiś czas z radiowozów można było usłyszeć komunikaty przypominające o aktualnie obowiązujących przepisach.
Na miejscu znalazł się też Cyprysek, wideobloger z "Hopsaa saa TV", a w akcji wydawania żurku uczestniczył pan młody z głośnego wesela w Malanowie. Pod restauracją pojawili się nie tylko mieszkańcy Malanowa, ale przyjezdni z całego powiatu tureckiego, a także z sąsiednich powiatów: kaliskiego oraz konińskiego.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?