Od początku lekką przewagę osiągnęli gospodarze, ale nie potrafili jej udokumentować. Dobrze spisywała się defensywa zespołu z Wielkopolski, skutecznie też interweniował bramkarz Michał Kołba. W pierwszej połowie podopieczni Piotra Szarpaka najdogodniejszą sytuację do zdobycia gola mieli tuż przed przerwą. Mocno i celnie strzelał Piotr Gląba, ale strzegący bramki MKS Kluczbork Grzegorz Wnuk pewnie złapał piłkę.
Po zmianie stron początkowo dość zdecydowanie zaatakowali piłkarze z Kluczborka. W 50. minucie groźnie uderzał na bramkę Adam Deja i Kołba z trudem wybił futbolówkę na rzut rożny. Chwilę później drużynę Tura, przed stratą gola uratował słupek po strzale Michała Kojdera.
Jedyny gol, który zapewnił turkowianom bardzo cenne trzy punkty, padł w 63. minucie. Z dystansu uderzył Marcel Kotwica i piłka wylądowała w samym okienku bramki gospodarzy. Potem goście kontrolowali przebieg wydarzeń na murawie, ale ich akcjom ofensywnym brakowało wykończenia.
- Najważniejsze jest zwycięstwo i tak potrzebny nam komplet punktów. Do gry, zwłaszcza do skuteczności, można mieć sporo zastrzeżeń - podsumował Piotr Szarpak, trener Tura.
MKS Kluczbork - Tur Turek 0:1
Bramka: Marcel Kotwica (63).
Tur: Kołba - Wojciechowski I, Wenger, P. Wieczorek, Kiełb I (90. Dolewka) - Kotwica, Książek (90. Kowalski), Mikołajczyk, Bogusz (80. Borys) - Gląba (68. Syska), Staroń.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?