Andrzej Cholajda z Kawęczyna znalazł się wśród nominowanych
do tytułu wielkopolskiego rolnika roku.
Nominacje otrzymało 25 rolników. Dyplomami uhonorował ich marszałek województwa wielkopolskiego – Stefan Mikołajczak. Z tej grupy kapituła konkursowa wyłoniła dziesięciu rolników roku z Wielkopolski. Była to trzecia edycja konkursu ogłoszonego przez samorząd wielkopolski.
– Bardzo się cieszę z tej nominacji – podsumował sobotnią galę Andrzej Cholajda, gospodarujący na 42 hektarach w Kawęczynie, specjalizujący się w hodowli bydła. – To znaczy, że daleko już zaszliśmy. W rolnictwie trzeba ciągle iść do przodu, inwestować, rozwijać się. Gorzej chyba już nie będzie.
Mężowi przytakuje żona Anna, która również ma swój udział w tym sukcesie.
Wyróżniony rolnik postawił przed laty na hodowlę bydła.
Obecnie ma 54 krowy i uzyskuje 8400 litrów mleka rocznie od jednej. Te wyniki i inwestowanie w rozwój sprawiły, że Andrzej Cholajda znalazł się wśród najlepszych wielkopolskich rolników.
– Poza hodowlą bydła, 16 hektarów obsiewam pszenicą, a na siedmiu hektarach uprawiam buraki cukrowe. Na to jest odbiór – wylicza Andrzej Cholajda.
Pochodzi z Sieradzkiego i do Kawęczyna trafił za żoną, na jej ojcowiznę. Państwo Cholajdowie mają trójkę dzieci: ośmnioletnią Kingę, siedmioletnią Monikę i pięcioletniego Eliasza.
Przy trójce dzieci i gospodarstwie nie narzekają więc na brak zajęcia.
Największą inwestycją, z której są dumni od ponad roku jest nowoczesna, wolnostanowiskowa obora.
– Oborę wybudowaliśmy i wyposażyliśmy z własnych funduszy, bez kredytów – chwali się gospodarz. – Na mleko jest stały odbiór i mam nadzieję, że tak będzie dalej.
Przy budowie hali udojowej i zbiornika mieszczącego 3500 litrów mleka Andrzej Cholajda skorzystał z pomocy funduszu SAPART.
Rolnik z Kawęczyna zajął już drugie miejsce w regionie pod względem wydajności mleka przy danej liczbie krów. To zachęta aby starać się nadal inwestować w rozwój rolnictwa, najlepiej na własnym podwórku.
Teraz marzeniem gospodarza z Kawęczyna jest zwiększenie stada i dalsze specjalizowanie się w hodowli. Nie obawia się konkurencji z rynkami europejskimi. Jest optymistą.
– Nie ukrywamy, że nominacja to nie tylko satysfakcja ale i mobilizacja do pracy – mówią zgodnie Cholajdowie.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?