Policyjny radiowóz został rozbity, a dwóch funkcjonariuszy rannych. Wypadek zdarzył się na skrzyżowaniu ul. Przemysłowej i Chwiałkowskiego w Poznaniu. Radiowóz jechał na sygnale do wypadku na Rondzie Starołęckim. Tam pod kołami ciężarówki zginął tam rowerzysta.
Do zderzenia renault clio prowadzonego przez młodego mężczyznę z radiowozem, który jechał na wypadek doszło około godz. 10.30. Policyjnbny radiowóz zmierzał w okienku ronda Starołęka, gdzie pod kołami ciągnika siodłowego zginął rowerzysta.
- Zatrzymałem się na ,,Stopie’’ . Po lewej stronie stał zielony bus. Wysiadali z niego ludzie, za nimi stał jeszcze jeden samochód. Ponieważ z prawej nic nie jechało ruszyłem. I wtedy zderzyłem się z szybko jadącym radiowozem. Żadnego sygnału nie słyszałem - twierdzi młodzieniec kierujący reanult clio.
Policjant kierujący fordem transitem próbował ominąć clio.
- Wyjechał spod ,,stopu’’. Uderzył w nas i przez to podbił auto w górę. O mały włos trafilibyśmy w drzewo - mówi jeden z policjantów, którzy jechali radiowozem. Ford transit po zderzeniu przewrócił się na bok. Obydwaj policjanci mieli zapięte pasy bezpieczeństwa. Kierującego radiowozem z obrażeniami wewnętrznymi odwieziono do szpitala. W WRD przepracował on 10 lat. Drugi ranny policjant pracuje w wydziale od 14 lat.
- Pierwszy raz zdarzyło mi się, bym miał wypadek jadąc na sygnale - mówi.
Tragedia na rondzie
Krótko przed wypadkiem na Przemysłowej ciągnik siodłowy MAN z wieloosiową naczepą wyładowaną stalą konstrukcyjną potrącił rowerzystę. Kierowca czekał na włączenie się do ruchu na rondzie. Jak wynika z relacji świadka (kierowca auta stojącego, w momencie wypadku był tuż za ciężarówką, kiedy auta czekały na wolną drogę na przejście dla pieszych (od strony Selgrosu), wszedł rowerzysta prowadzący swój jednoślad. Kierowca MAN-a nie zauważył jednak pieszego i ruszył. 78 -letni mężczyzna został odtrącony przed maskę ciężarówki. W chwilę później zestaw wjechał na niego. Rowerzysta poniósł śmierć na miejscu.
- Początkowo wersja wydarzeń była inna, ponieważ świadek wypadku zgłosił się dopiero po pewnym czasie - wyjaśnia Anna Pawlak, z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. - Kierowca twierdzi, że nie potrafi wyjaśnić, w jaki sposób rowerzysta znalazł się pod kołami. Niczego nie widział. RD, LB
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
