Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Tłokini Wielkiej. Sąd Najwyższy rozpatrzy kasację w sprawie Piotra Mikołajczyka

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Piotr Mikołajczyk został skazany na 25 lat więzienia za podwójne zabójstwo. Ale czy to on jest sprawcą?
Piotr Mikołajczyk został skazany na 25 lat więzienia za podwójne zabójstwo. Ale czy to on jest sprawcą? Andrzej Kurzyński
30 stycznia Sąd Najwyższy rozpatrzy kasację Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie Piotra Mikołajczyka, skazanego na 25 lat więzienia za brutalne zamordowanie dwóch mieszkanek Tłokini Wielkiej pod Kaliszem. Wiele wskazuje na to, że to nie on jest sprawcą tej okrutnej zbrodni. W sprawie pojawiają się nowe dowody.

Jak to możliwe, aby dorosły mężczyzna o umyśle dziesięciolatka mógł popełnić zbrodnię niemal doskonałą? Z zimną krwią zamordować siekierą dwie kobiety, a następnie precyzyjnie zatrzeć wszelkie możliwe ślady i zniknąć? Ofiarom zadano wiele ciosów, a wnętrze mieszkania niemal spływało krwią. W sprawie jest mnóstwo wątpliwości. A podstawowe pytanie brzmi, czy w więzieniu przebywa faktyczny morderca?

Do zabójstwa 44-leniej Moniki K. i jej 80-letniej matki Bronisławy J. doszło 3 listopada 2010 roku. Sprawca miał przyjść do ich domu i najpierw zabić starszą z kobiet, a następnie młodszą, kiedy ta wróciła ze sklepu. Makabrycznego odkrycia dokonała córka Moniki K., kiedy wróciła ze szkoły. Bronisława J. dawała jeszcze oznaki życia. Trafiła do szpitala, ale nie udało się jej uratować.

Czytaj więcej o sprawie zabójstwa w Tłokini Wielkiej

Mimo intensywnego śledztwa policji przez kilka miesięcy nie udało się ustalić, kto mógł dokonać zabójstwa. Dopiero dziewięć miesięcy później ktoś zorientował się, że w Tłokini Wielkiej przebywał 22-letni Piotr Mikołajczyk. Pochodzi z województwa łódzkiego. W jednym z gospodarstw był parobkiem, który sypiał w samochodowej kabinie…

Przesłuchującym go wówczas policjantom miał przyznać się do winy i szczegółowo wszystko opisać, choć nie potrafi się nawet wysłowić. Na pytania odpowiada prostymi zwrotami lub wzrusza ramionami. Ale to właśnie samooskarżenie Piotra Mikołajczyka było jedynym dowodem w całej tej sprawie. Policji nie udało się znaleźć żadnych innych dowodów. Na miejscu zbrodni znaleziono krwawy odcisk palca, ślady butów oraz ślady DNA. Te ostatnie badali jedni z najlepszych specjalistów w kraju. Jednoznacznie wykluczyli, aby należały do Piotra. Podczas procesu przed kaliskim sądem Mikołajczyk odwołał swoje zeznania. Stwierdził, że do przyznania się został zmuszony przez policjantów. Mimo to został uznany winnym popełnienia podwójnego morderstwa.

- Trudno mi uwierzyć, aby osoba upośledzona umysłowo, która nie potrafi składnie odpowiedzieć na proste pytania, była zdolna popełnić zbrodnię doskonałą, bo w takich kategoriach można tę sprawę rozpatrywać - mówi nam jeden z kaliskich ławników.

Do Piotra Mikołajczyka do dzisiaj nie dociera to co się stało. Jego kuzynka, Marta Kaźmierczak wraz z Radosławem Raczkowskim oraz adwokatami Magdaleną Korzeniowską i Grzegorzem Szwochem od dawna walczą o to, by Piotr został uniewinniony. Jak się dowiedzieliśmy, udało im się znaleźć nowe dowody, które mają świadczyć o tym, że za kratami przebywa niewłaściwa osoba. Kto więc zataja prawdę? A jeśli Piotr Mikołajczyk jest faktycznie niewinny, to gdzie ukrywa się morderca?

Helsińska Fundacja Praw Człowieka złożyła w imieniu Piotra skargę do Europejskiego Trybunału w Strasbourgu. Sprawa wciąż czeka na rozpoznanie. Za skazanym wstawić się postanowił również Rzecznik Praw Obywatelskich. Osobiście skierował do Sądu Najwyższego wniosek o kasację wyroku, w którym czytamy, że „doszło do rażącego i mogącego mieć istotny wpływ na treść wyroku naruszenia przepisów kodeksu postępowania karnego. Protokoły przesłuchań Piotra M. w charakterze podejrzanego nie są rzetelnym udokumentowaniem przebiegu tych czynności”.

Wyburzanie hotelu "Prosna" w Kaliszu

Hotel Prosna w Kaliszu. Tak znikał jeden z charakterystyczny...


od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto